pko skarbowy czy warto
Dwa konta lepsze niż jedno. Systematyczne odkładanie nawet małych pieniędzy to bardzo cenny nawyk. Istnieje wiele powodów, dla których warto regularnie oszczędzać nawet niewielkie kwoty. Kiedy skończysz pracować zawodowo i przejdziesz na emeryturę, zgromadzone oszczędności zwiększą poczucie stabilności finansowej (zapewnią
Warto zaznaczyć, że PKO Bank Polski oferuje wiele innych usług bankowych, takich jak kredyty, lokaty czy ubezpieczenia, które mogą wiązać się z dodatkowymi opłatami. Dlatego przed podjęciem decyzji o założeniu konta w PKO Banku Polskim, warto dokładnie zapoznać się z ofertą i regulaminem banku, aby uniknąć nieprzyjemnych
Bank przekonuje, że połączenie tradycyjnego oszczędzania na książeczce mieszkaniowej z inwestycją w fundusze ma szanse przynieść większy zysk. Nie można jednak zapomnieć, że z taką inwestycją wiąże się duże ryzyko. Zanim zainwestujesz, musisz je zaakceptować
Najważniejsze zalety pożyczki gotówkowej w banku PKO BP to: szybka wypłata pieniędzy – w przypadku wniosków złożonych przez aplikację IKO nawet w 30 sekund od momentu akceptacji umowy, możliwość ubezpieczenia pożyczki. niską kwotę dostępną dla nowych klientów – pożyczka online tylko do 4.500 zł. 48 mies.
Podstawowe przyczyny wykreślenia podatnika z rejestru VAT przez urząd skarbowy. W myśl art. 96 ust. 6 ustawy o VAT w przypadku, gdy czynny podatnik VAT zakończył sprzedaż podlegającą obligatoryjnemu opodatkowaniu VAT, wówczas będzie on zobowiązany zgłosić ten fakt właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego. Z kolei otrzymane
Sie Sucht Ihn Für Kinderwunsch Berlin. Bez znaczenia pozostaje, czy posiadamy konto osobiste, czy też konto firmowe. Banki mają obowiązek kontrolowania płatności każdego klienta. Jest to uregulowane prawnie i ma zabezpieczać przed nielegalnymi transakcjami. Warto jednak wiedzieć, ile możemy wpłacić do banku, aby kwota nie była zgłoszona do Urzędu Skarbowego. Inną wiedzą, której warto zaczerpnąć, jest ta dotycząca samej kontroli konta, kiedy przekroczymy „niewidzialny” dla US limit. Kiedy bank zgłasza wpłaty do Urzędu Skarbowego?Przelew na rachunek własny – ile mogę wpłacić?Kiedy trzeba zapłacić podatek od przelewu?Kwota to nie wszystko – pamiętaj także o tytule przelewuJak wygląda kontrola Urzędu Skarbowego?Ile można wpłacić do wpłatomatu? Zdarza się tak, że oczekujemy przypływu większej gotówki albo sami musimy ją przekazać. Może ona pochodzić z różnych źródeł. Cieszymy się, że w ten sposób podreperujemy nasz budżet albo pozbędziemy się kredytu, ale musimy się też liczyć z faktem, że powyżej pewnej kwoty, będziemy zobligowani do uiszczenia stosownej opłaty w Urzędzie Skarbowym. W poniższym tekście prezentujemy całą niezbędną wiedzę na temat tego, ile można wpłacić na konto, aby uniknąć podatku oraz kontroli, a także tego, co się dzieje, kiedy na konto przelejemy więcej. Wszystko to jest obwarowane restrykcjami prawnymi, dzięki czemu możemy mieć pewność, że nikt nas nie kontroluje nielegalnie, a i my sami zyskujemy świadomość, kiedy nie musimy ponosić dodatkowych kosztów. Kiedy bank zgłasza wpłaty do Urzędu Skarbowego? W momencie dokonania transakcji opiewającej na kwotę powyżej 15 tys. euro, przed przesłaniem jej dalej, bank musi ją zweryfikować. Jeśli okaże się, że przelew pochodzi z legalnego źródła, tj. dowolnej pożyczki czy kredytu, umowy kupna-sprzedaży itd., wtedy instytucja finansowa „puszcza” pieniądze dalej. Obowiązek rejestrowania każdej transakcji od kwoty 15 tys. euro wzwyż (dotyczy to również równowartości tej sumy w innych walutach) jest uregulowany przez Ustawę o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowania terroryzmu1. Bank zwróci uwagę nie tylko na duży przelew jednorazowy, ale też na serię kilku mniejszych, których łączna kwota przekroczy powyższy limit. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że każda instytucja finansowa może ustalić własny, wewnętrzny limit dla większych przelewów czy wpłat. W niektórych z nich można spotkać się z obniżeniem wartości nawet do 5 tys. euro. Kiedy już wpłacimy kwotę powyżej limitu, bank podejmuje kolejne kroki. Najpierw informuje o podejrzanej transakcji Generalnego Inspektora Instutucji Finansowych, który decyduje, czy sytuacja powinna być przekazana dalej. Jeśli tak, następnie o przelewie dowiaduje się Urząd Skarbowy, a w skrajnych przypadkach nawet prokuratura. Jeśli istnieje prawdopodobieństwo łamania przepisów, transakcja zostaje zatrzymana, a bank może zablokować konto. Wiele zależy w tym przypadku od wysokości wpłacanej kwoty oraz tytułu przelewu. Natomiast jeśli nadawca przelewa dużą sumę, jednak nic nie wskazuje na popełnienie przestępstwa, pieniądze są przekazywane dalej, do odbiorcy. Sprawdź aktualne promocje bankowe i skorzystaj z bonusów oferowanych przez banki. Zacznij zarabiać na bankach! Przelew na rachunek własny – ile mogę wpłacić? Zdarzają się sytuacje, kiedy przelewamy środki pomiędzy własnymi rachunkami. Co w przypadku, kiedy musimy przetransferować większą kwotę pieniędzy? Dokładnie to samo, kiedy wysyłamy dużą sumę do innej osoby. Każdy przelew jest obwarowany wspomnianym limitem 15 tys. euro. Bez względu na odbiorcę. Każda rozbieżność między naszymi dochodami a wydatkami może zostać zweryfikowana przez bank. Dlatego też, gdy np. otrzymamy dodatkowe pieniądze od najbliższych w formie pożyczki dla rodziny, mamy obowiązek zgłosić to do Urzędu Skarbowego. Będzie się to wiązało z zapłaceniem podatku od czynności cywilnoprawnych2. Kiedy trzeba zapłacić podatek od przelewu? Warto na początku zaznaczyć, że jeśli dużo zarabiamy, Urząd Skarbowy nie ma prawa zatrzymać przelewu. Ważne jest jednak, aby posiadać dokumenty potwierdzające legalność przelewu. Sprawa zaczyna się jednak komplikować, kiedy otrzymujemy daniny czy darowizny pieniężne lub prezenty i nie zgłosimy ich wcześniej do US. Wysokie darowizny zazwyczaj równają się obowiązkowi zapłacenie od nich podatku. Regulowane jest to Ustawą o podatku od spadków i darowizn3, a konkretnie art. i Zgodnie z obowiązującymi w niej zapisami, dodatkowa opłata dla fiskusa, dotyczy darowizn przekraczających poniższe kwoty: I grupa podatkowa: 9637 zł (małżonka, zstępnych, wstępnych, rodzeństwa, ojczyma, macochy, pasierba, zięcia, synowej i teściów),II grupa podatkowa: 7267 zł (darowizny od zstępnych rodzeństwa, rodzeństwa rodziców, zstępnych i małżonków pasierbów, małżonków rodzeństwa i rodzeństwa małżonków, małżonków rodzeństwa małżonków, małżonków innych zstępnych),III grupa podatkowa: 4902 zł (darowizny od pozostałych osób). Podatek naliczany jest od nadwyżki tych kwot i wynosi między ok. 3 a 20 proc. w zależności od grupy podatkowej. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że opłata dotyczy wyłącznie pożyczek prywatnych. To oznacza, że w przypadku pożyczki, kredytu lub chwilówki nie jesteśmy zobligowani do jej uiszczenia. Kwota to nie wszystko – pamiętaj także o tytule przelewu Wiadomo już, ile pieniędzy można wpłacić na konto bez kontroli Urzędu Skarbowego oraz innych instytucji. Jednak warto pamiętać, że nawet w przypadku, kiedy nie przekroczymy 15 tys. euro, bank może zablokować przelew. Wszystko przez niefortunną nazwę przelewu. Jeśli więc chcemy zrobić komuś żart, najpierw pomyślmy – można wpisać zabawną nazwę transferu, jednak musimy znać umiar. Jeśli w tytule pojawi się hasło wzbudzające wątpliwości, np. „za narkotyki”, „okup” albo „na M-16”, możemy być pewni, że transakcja zostanie wstrzymana do wyjaśnienia. Co w takim razie wpisać, aby mieć pewność, że nazwa przelewu jest bezpieczna? Po pierwsze możemy skorzystać z gotowego hasła wpisanego automatycznie. Najczęściej jest to „przelew środków”. Ale jeśli wiemy, za co płacimy albo mamy odgórnie nakazany tytuł, lepiej z tego skorzystać. Do bezpiecznych będą też należeć te, w których wpiszemy „za zakupy”, „zaliczka za samochód” czy „wpłata za wakacje”. Jak wygląda kontrola Urzędu Skarbowego? Jak już wspominaliśmy, bank ma obowiązek monitorować wszystkie przelewy. Zarówno przychodzące, jak i wychodzące. Jeśli przelewamy duże kwoty, np. na wcześniejszą spłatę pożyczki, nie musimy się przejmować – wszystko jest zgodne z prawem. Transakcje są blokowane w momencie, kiedy wyglądają na podejrzane. I dopiero wtedy, gdy bank poinformuje o tym fakcie Urząd Skarbowy, ten ma prawo sprawdzić konto klienta. Fiskus będzie chciał wiedzieć, ile dana osoba posiada rachunków bankowych oraz ile posiada aktywnych pożyczek czy kredytów. Wynika to z faktu, że zaciągnięte dodatkowe pieniądze mogą wyjaśnić wysoki przelew. Ale dla Urzędu Skarbowego istotne są także wyciągi z konta – na ich podstawie będzie mógł zweryfikować dochody oraz koszty utrzymania. W tym miejscu należy zaznaczyć, że każda transakcja, która zostanie uznana za niepokojącą, może zostać potraktowana jako złamanie prawa, a kary za nierozliczone dochody mogą wynosić nawet 75% całej kwoty. Mimo że konto należy tylko do nas, bank posiada możliwość wglądu w naszą historię transakcji – w ten sposób może monitorować przepływ gotówki. US natomiast może to zrobić dzięki Ustawie o ordynacji podatkowej4. Jednak aby tak się stało, wcześniej musi zostać wszczęte postępowanie podatkowe wobec właściciela konta. Dopiero wtedy bank, na wniosek naczelnika urzędu zajmującego się sprawą, udziela najistotniejszych informacji. wspomnianych wyżej wyciągów, liczby rachunków czy kredytów. Ta procedura prawna wchodzi w życie dopiero w momencie, kiedy tych informacji Urząd Skarbowy nie uzyska od podatnika. Jeśli mamy gotówkę, którą chcemy wpłacić na konto, ale nie chcemy tego robić w oddziale banku czy na poczcie, możemy skorzystać z pomocy wpłatomatów. W tym przypadku również obowiązuje limit 15 tys. euro. Nie ma znaczenia, w jaki sposób dodajemy pieniądze na konto – prawo dotyczy każdej z dróg. Problem raczej dotyczy tego, ile można wpłacić do wpłatomatu jednorazowo. Są to maszyny, które mają swoje ograniczenia. Najczęściej możemy wpłacić 40 banknotów. Zdarzają się jednak nowocześniejsze urządzenia, które pozwalają na włożenie nawet 200 banknotów, jednak wciąż są one rzadkością. Co więcej, każdy wpłatomat – czy to banku, czy należący np. do sieci Euronet – może być inaczej zaprogramowany. O tym, ile banknotów możemy jednorazowo w nim umieścić, dowiadujemy się dopiero kiedy zaczniemy z niego korzystać. Dlatego też warto wcześniej upewnić się, np. dzwoniąc do banku, na ile możemy sobie pozwolić. Są obwarowania nie tylko względem liczby banknotów, ale też ich nominałów. Maksymalną wartością może być 100, 200 albo 500 zł. To również zależy od zaprogramowania wpłatomatu. Inną kwestią jest limit dzienny wpłat, który mamy ustawiony na koncie. Jeśli musimy zasilić konto większą gotówką, lepiej tę kwestię wcześniej sprawdzić i ewentualnie zmienić limit na wyższy w serwisie bankowości elektronicznej. Źródła: 1. 2. 3. 4.
Praktycznie każdy kraj doczekał się instytucji bankowej posiadającej pozycję narodowego banku, będącego skarbem dla lokalnej gospodarki. Nie inaczej jest w Polsce, gdzie takim mianem cieszy się PKO BP. Jest to największy i najpopularniejszy bank w Polsce, cieszący się zaufaniem milionów polskich konsumentów. Przyjrzyjmy się z bliska jego ofercie skierowanej do osób prywatnych oraz przedsiębiorców. PKO BP – historia i podstawowe informacjePKO BP opinieZ czego składa się oferta tego banku?Przegląd świadczonych usług – klienci indywidualniPrzegląd świadczonych usług – pozostali klienciPKO BP – reprezentatywny przykład kredytuJak pobrać wyciąg z konta PKO BP?PKO BP w liczbachPKO BP – czym się wyróżnia?Inteligo – marka prowadzona przez PKO BPPKO BP – nasza opiniaDane kontaktowe dla klientówInformacje na temat spółki PKO BP to jeden z tych banków, których nie trzeba przedstawiać polskim konsumentom. Szczycący się ponad 100-letnią historią, od lat nieprzerwanie dzierży pozycję największego i najpopularniejszego banku w Polsce. Jest liderem zarówno pod kątem łącznej liczby obsługiwanych klientów oraz rachunków bankowych czy odnotowywanych każdego roku zysków. Sprawdzamy dzisiaj, co ma do zaoferowania opisywany bank i czy warto dołączyć do milionowego grona klientów instytucji. Sprawdź najnowsze promocje bankowe W PKO BP ruszyła 3 edycja Programu Poleceń. Osoby polecające konta PKO BP mogą otrzymać po 100 zł za każde skuteczne polecenie, łącznie maksymalnie 1000 zł (limit 10 poleceń). Nowi Klienci, którzy zdecydują się otworzyć konta z użyciem kodu polecenia, mogą otrzymać:– 100 zł za otwarcie i spełnienie warunków dla PKO Konto za Zero,– 150 zł za otwarcie i spełnienie warunków dla PKO Konto bez Granic. Załóż Konto bez Granic w PKO BPPKO BP – historia i podstawowe informacje Historia banku PKO rozpoczyna się w lutym 1919 roku, kiedy to ówczesna głowa niepodległej już Polski, Józef Piłsudski – wydał dekret o utworzeniu państwowego banku pod nazwą Pocztowa Kasa Oszczędności. Tuż po utworzeniu siedziby w Warszawie, prędko powstały pierwsze oddziały lokalne w innych dużych polskich miastach. Jednym z początkowych priorytetów PKO stało się wprowadzenie do powszechnego obiegu polskiej złotówki zamiast dotychczas stosowanej marki polskiej. Całość sfinalizowano w 1924 roku. Gdy przyszła II Wojna Światowa, na wznowienie działalności banku PKO trzeba było czekać do 1945 roku. Pierwszy przełomowy moment nastąpił w 1948 roku, kiedy to dekretem Rady Ministrów zdecydowano o likwidacji dotychczasowej Pocztowej Kasy Oszczędności i przemianowaniu jej na Powszechną Kasę Oszczędności. Po zmianie nazwy, PKO funkcjonowało pod tym szyldem obsługując różne grona klientów. Było tak aż do 1975 roku, kiedy nastąpiła kolejna ważna zmiana. Bank został wcielony w struktury NBP, pozostając w nich przez kolejne 12 lat, do 1987 roku. Wtedy to PKO BP ponownie stał się samodzielnym bankiem. Jako niezależna instytucja bankowa, PKO BP gruntował swoją pozycję także w postkomunistycznej rzeczywistości. Kolejny ważny przełom nastąpił w kwietniu 2000 roku. Wtedy to przekształcono go w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, w której dzisiaj posiada ona niecałe 30% udziałów. Jaki jest PKO BP obecnie? To bank uniwersalny, którego tworzy spółka akcyjna Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski zarejestrowana w Warszawie. Koncentruje się on na obsłudze zróżnicowanego grona klientów detalicznych i nie tylko. Załóż Konto za Zero w PKO BP W dobie prężnie rozwijających się usług internetowych, standardem są przejrzyste i poręczne strony internetowe, a także powiązane z tym aplikacje mobilne. W odpowiedzi na to, takie porównywarki jak Czerwona Skarbonka oferują szybkie i wygodne usługi z zakresu porównywania ofert bankowych i firm pożyczkowych. To jednak nie wszystko – wielu konsumentów interesują też opinie dotychczasowych klientów danego instytucji finansowej. W tym celu, pomocne okazuje się hasło: „PKO BP opinie„. Dzięki niemu możemy dowiedzieć się, że konsumenci cenią tę instytucję za rozbudowaną ofertę kredytów, kart i kont osobistych zarówno wobec osób prywatnych, jak i przedsiębiorców oraz klientów korporacyjnych. Uznanie zyskują również lokaty oszczędnościowe. Z krytycznymi głosami spotyka się natomiast aplikacja mobilna, a także czas transmisji niektórych przelewów międzybankowych. Z czego składa się oferta tego banku? Bank PKO specjalizuje się w świadczeniu rozbudowanych usług z myślą o wielu różnych grupach konsumentów. Na jakich podstawowych filarach opiera się oferta Banku i na jakie produkty finansowe? Przyjrzyjmy się temu. Kredyty oszczędnościowe. Usługi urzędowe. Przegląd świadczonych usług – klienci indywidualni PKO BP oferuje kompleksowe usługi skrojone pod określone grupy konsumentów. W pierwszej kolejności przyglądamy się wszystkim rozwiązaniom, jakie uzyskać można jako klient indywidualny. W tym celu posiłkujemy się aktualnymi informacjami znajdującymi się na stronie internetowej banku PKO. Konta.– Osobiste.– Walutowe.– Oszczędnościowe.– Płatności i przesyłanie Kredytowe.– Walutowe.– Debetowe.– Bankomatowe.– Obciążeniowe.– PKO Junior.– Do konta z funkcją Gotówkowa.– Konsolidacyjna.– EkoPożyczka Samochodu.– Podróżne.– Mieszkania.– Na życie.– Zdrowotne.– ROR.– Kredytów i pożyczek.– Kart hipoteczne.– Kredyty mieszkaniowe hipoteczno-budowlane.– Ubezpieczenia Lokaty.– Konta Program Inwestycyjny.– Fundusze Inwestycyjne.– Produkty osobista.– Konta osobiste.– Aplikacja E-Pit.– Podpis kwalifikowany.– E-Tożsamość.– Profil zaufany.– 500+.– Program Dobry Start.– Załóż firmę.– PUE ZUS.– Internetowe Konto Pacjenta.– Program Mój Prąd. Przegląd świadczonych usług – pozostali klienci Po przedstawieniu rozwiązań finansowych, na które mogą liczyć konsumenci, warto nakreślić też najważniejsze informacje na temat usług, jakie uzyskać mogą inne grupy klientów banku PKO. Przedstawiamy je niżej na podstawie informacji zawartych na stronie internetowej Banku. Bankowość prywatna.– Bankowość codzienna.– Bezpieczne oszczędności.– Inwestycje.– Finansowanie.– Prestiżowe karty.– Załóż firmę.– Konta.– Usługi dla firm.– Karty.– Oszczędności.– Kredyty.– Leasing.– Wspólnoty i spółdzielnie.– Konta.– Karty.– Bankowość internetowa.– Depozyty.– Finansowanie działalności.– Produkty skarbowe.– Operacje i samorządy.– Bankowość transakcyjna.– Finansowanie.– Finansowanie handlu.– Produkty skarbowe.– Usługi banking. PKO BP – reprezentatywny przykład kredytu Pora przyjrzeć się z bliska ofercie jednego z najważniejszych produktów bankowych oferowanych przez instytucję. Jest to klasyczny kredyt konsumpcyjny, który w przypadku tego Banku firmowany jest jako pożyczka gotówkowa. Przedstawione niżej szczegółowe parametry w orientacyjny sposób naświetlą najważniejsze informacje związane z wysokością kosztów kredytu (parametry aktualne na dzień pisania artykułu: r.). Produkt bankowy: Pożyczka Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO): 13,57%.Oprocentowanie zmienne: 7,99%.Całkowita kwota kredytu: 13 108 1 956,94 4 303,16 koszt kredytu: 6 260,10 kwota do zapłaty: 19 368,10 rat: raty: 248,31 zł i ostatnia 248,23 zł. Jak pobrać wyciąg z konta PKO BP? Jako użytkownik konta bankowego PKO BP, otrzymujemy szeroki pakiet możliwości, z których możemy korzystać z domowego zacisza. Za pomocą strony internetowej można szybko pobrać choćby wyciąg ostatnich transakcji na rachunku bankowym. Znajdując się na stronie głównej banku, należy wybrać umieszczone w górnym prawym rogu rozwinięcie „Zaloguj się”. Teraz pora wskazać jakim typem konta bankowego posługujemy się i z którego chcemy pobrać tym samym wyciąg. Po zalogowaniu się do serwisu transakcyjnego PKO BP, konieczne będzie wybranie zakładki „Rachunki”. Z niej trzeba wskazać konto, którego wyciąg chcemy uzyskać. Teraz pozostaje już tylko wybrać zakładkę „Wyciągi”, po czym PKO BP umożliwi nam pobranie jednego z 12 rozliczeń z ostatniego roku na swój dysk. PKO BP w liczbach 3 741 000 000 – taki zysk netto w złotówkach odnotował Bank PKO w 2018 roku. 1 250 000 000 – tyle w złotych wynosi kapitał własny spółki akcyjnej PKO 000 000 – niemal tyle klientów różnych grup obsługuje w Polsce Bank 210 000 – ponad tyle rachunków bieżących prowadzonych jest w banku 000 – niemal tyle pracowników zatrudnia PKO BP na terenie całej – ponad tyle bankomatów sieci banku PKO zlokalizowanych jest w – od tego roku spółka akcyjna PKO BP jest notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów – w tym roku Bank PKO został przekształcony w jednoosobową spółkę należącą do Skarbu – w tym roku zostało zaprojektowane słynne logo PKO BP przez uznanego grafika Karola – w tym roku została utworzona Powszechna Kasa Oszczędności Bank – ponad tyle oddziałów stacjonarnych posiada PKO BP na terenie – tyle agencji stale współpracuje z Bankiem PKO w – tę pozycję zajął bank PKO BP w rankingu Global 2000 magazynu Forbes, który wyróżnił największe 2000 najważniejszych przedsiębiorstw na – to liczba wszystkich centrów korporacyjnych PKO BP w – tyle procent akcji w spółce akcyjnej PKO BP posiada Skarb – to liczba wszystkich regionalnych oddziałów detalicznych PKO – tyle biur bankowości prywatnej PKO BP znajduje się w całej Polsce. PKO BP – czym się wyróżnia? Na przestrzeni 100-letniej działalności, PKO BP zdążył zbudować najsilniejszą pozycję w polskim sektorze bankowym. Instytucja ta jednak nie tylko pod kątem posiadanych klientów czy notowanych zysków, wyróżnia się na tle innych banków w Polsce. Warto przytoczyć także te bardziej mniej oczywiste zagadnienia, które opisywany w ciekawy sposób wyróżniają markę. Bank PKO jako spółka akcyjna kontrolowany jest przez Skarb Państwa, który posiada w nim niecałe 30% spółki PKO BP należy aż 15 różnych podmiotów zależnych, specjalizujących się w ubezpieczeniach, funduszach emerytalnych czy funduszach Forbes w 2018 roku uznał PKO BP za jedno z 2000 największych przedsiębiorstw na zysk netto w historii PKO BP zanotował w 2011 roku – 3,807 mld zł. Do takiej wartości udało się ponownie zbliżyć w 2018 roku, z 3,741 mld zł powstania banku PKO bezpośrednio przyczynił się Józef Piłsudski, który dekretem z 7 lutego 1919 roku utworzył Pocztową Kasę symbol w logo PKO BP symbolizuje monetę wrzucaną do skarbonki. Został on zaprojektowany w 1968 roku przez wybitnego polskiego artystę grafika, Karola Śliwę. Początkowo nie zdobył on uznania władz BP posiada także internetowy serwis bankowy w języku bieżącej działalności bankowej, Bank PKO specjalizuje się także w sprzedaży nieruchomości, rekrutacji startupów, Fintechów czy sprzedaży od 2002 roku, łączna wysokość aktywów PKO liczona w miliardach złotych z roku na rok stale rośnie. Startując z poziomu 82 mln zł, w 2018 wyniosła 324,3 mld BP oferuje także obsługę w języku luty 2020 roku PKO BP razem z Narodowym Centrum Rozwoju rozpoczął pracę nad projektem pt. System uwierzytelniania i dostarczania cyfrowej tożsamości w banku PKO BP. Inteligo – marka prowadzona przez PKO BP Co ciekawe, od 2002 roku PKO BP jest właścicielem Inteligo, czyli małego banku czy też internetowej platformy, która przez lata wyznaczała trendy w polskim bankowaniu online. W tym momencie klienci Inteligo mogą skorzystać głównie z kont osobistych oraz firmowych. Co je wyróżnia? Niskie opłaty oraz obsługa, która w całości rozgrywa się wirtualnie – choć gdy ma się konto w Inteligo, bez przeszkód można bezpłatnie wypłacić pieniądze w bankomatach PKO BP oraz Santander Bank Polska. Na co jeszcze warto zwrócić uwagę w kontekście tej marki? W ramach usług Inteligo można otrzymać kredyt w postaci debetu na koncie (do 2 000 złotych).Klienci Inteligo mają dostęp lokat, funduszy oraz konta maklerskiego PKO BP. PKO BP – nasza opinia Bank PKO to jeden z tych banków, który zamiast wysokich ambicji i aspiracji wkroczenia do czołówki polskich banków komercyjnych, zajmuje pozycję lidera. Stanowi też dla wielu konkurencyjnych instytucji dobry punkt odniesienia. Nie da się ukryć, że podczas 100 lat działalności i gospodarczych zawirowań, PKO z powodzeniem ugruntowało swoją pozycję wśród konsumentów. Jego oferta jest obszerna, a do tego w atrakcyjny sposób różnicuje produkty finansowe z uwzględnieniem różnych grup klientów. Na uznanie zasługuje nie tylko przejrzyście i estetycznie wykonana strona internetowa, ale i wachlarz rozwiązań dla klientów indywidualnych i korporacyjnych, przedsiębiorców, czy przedstawicieli samorządów. PKO BP oferuje zarówno godną uwagi gamę kredytów, jak i kart kredytowych, kont osobistych czy lokat oszczędnościowych. Przeciętna pod względem intuicyjności jest co prawda aplikacja mobilna, a i wiele innych narzekań klientów zapewne ma swoje podstawy, to jednak całokształt oferty PKO BP wraz ze świadczonymi usługami zasługuje na uwagę. Polecamy przyjrzeć się ofercie nie tylko dla tych którzy potrzebują wsparcia finansowego, ale i wobec tych, którym zależy np. na bezpiecznym zdeponowaniu posiadanych oszczędności lub ich systematycznym pomnażaniu. Dane kontaktowe dla klientów Infolinia dla klientów indywidualnych: 800 302 302 +48 81 535 60 60 Infolinia dla firm przedsiębiorstw: +48 81 535 66 60+48 61 855 94 94 Infolinia dla klientów korporacyjnych: 801 36 36 36+48 61 855 94 94 Infolinia dla klientów korporacyjnych – biura regionalne: 61 855 94 99 (Biuro w Poznaniu)+ 48 563 18 99 (Biuro w Warszawie) 58 343 85 99 (Biuro w Gdyni) Informacje na temat spółki Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA Rodzaj: Bank komercyjny Charakter działalności: Bank uniwersalny Utworzony: 1919 Numer REGON: 016298263 Numer KRS: 0000026438 Numer NIP: 5250007738 Adres siedziby: ul. Puławska 15, 02-515 Warszawa Zastrzeżenie: Informacje o ofercie banku i jej elementach przedstawiają stan aktualny w momencie powstawania tekstu, tzn. 16 kwietnia 2020 roku.
Czym są obligacje skarbowe i jakie są ich rodzaje?Zawartość strony1 Czym są obligacje skarbowe i jakie są ich rodzaje?2 Zapisz się aby otrzymać raport i poradnik SEOWpisz poniżej swoje dane:3 Co to są obligacje skarbowe?4 Rodzaje obligacji skarbowych5 Gdzie można zakupić obligacje skarbowe?6 Działanie obligacji skarbowych7 Dlaczego warto kupować obligacje? Obligacje skarbowe są świetnym sposobem na oszczędzanie i pomnażanie oszczędności. Obligacje kupowane na dłuższy czas pozwalają na większe zyski, ale przed ich zakupem należy dokładnie sprawdzić zasady, na jakich są one nabywane oraz na jakich zasadach działają. Zapisz się aby otrzymać raport i poradnik SEOWpisz poniżej swoje dane: Obligacje skarbowe to papiery wartościowe, które Minister Finansów sprzedaje w imieniu Skarbu Państwa. Osoba kupująca obligacje pożycza Ministrowi pieniądze na określony czas, w którym ten musi je zwrócić. W momencie zwrotu pieniędzy obligacje są wykupowane, a nabywca zarabia na tym określony procent. Dzięki takiemu rozwiązaniu szacuje się, że inwestycja w papiery wartościowe jest najbezpieczniejszą formą inwestycji, ponieważ dodatkowo Skarb Państwa odpowiada za wszystkie zobowiązania całym swoim majątkiem. Rodzaje obligacji skarbowych Wyróżnić można kilka wariantów obligacji skarbowych, które umożliwiają nabywcy swobodne oszczędzanie. Dzięki temu obligacje skarbowe podzielić można na: trzymiesięczne – mają one stałe oprocentowanie i proponowane są osobom, które chcą ulokować swoje pieniądze na krótki okres czasu i od razu dowiedzieć się, jaki będzie ich zysk,dwuletnie – mają stałe oprocentowanie i dedykowane są osobom, które mają możliwość zamrożenia swoich środków pieniężnych na dłuższy czas znając z góry wysokość zysku,trzyletnie – mają oprocentowanie zmienne i zapewniają regularny przypływ gotówki, co 6 miesięcy. Oprocentowanie obligacji uzależnione jest od obecnej sytuacji na rynku,czteroletnie – indeksowane są one inflacją i skierowane są od osób mających nadwyżki finansowe i które mogą pozwolić sobie na zamrożenie gotówki na dłuższy czas. W czasie trwania obligacji nabywca otrzymuje każdego roku przypływ gotówki z odsetkami,dziesięcioletnie – orpocentowanie obligacji uzależnione jest od inflacji, a nabywca każdego roku otrzymuje gotówkę z zysku wraz z odsetkami. Zalecane są one osobom chcący powiększyć swój majątek i zabezpieczyć się na można również obligacje sześcio i dwunastoletnie, które skierowane są do obywateli pobierających zasiłek 500+. Obligacje te umożliwiają rodzicom zabezpieczyć ich pociechy na przyszłość. Oprocentowanie tych obligacji opiera się na inflacji, która powiększona została o marżę preferencyjną. Gdzie można zakupić obligacje skarbowe? Obligacje skarbowe nie są ogólnodostępne i nabyć można je w dwóch konkretnych miejscach. Pierwszym z nich są przetargi dla inwestorów, gdzie obligatariusz może kupić papiery wartościowe, które potocznie nazywane są obligacjami hurtowymi. Na przetargach obligacje kupowane są przez banki, ponieważ aby osoba indywidualna mogła je nabyć, musiałaby skorzystać z usług Biura Maklerskiego działającego na Giełdzie Papierów Wartościowych. Drugą możliwością jest nabycie papierów wartościowych przez agenta emisji, którym jest Bank PKO BP. Takie obligacje nazywane są oszczędnościowymi lub detalicznymi i mogą je nabyć osoby indywidualne. Istnieje także możliwość nabycia papierów wartościowych z funduszu inwestycyjnego. Działanie obligacji skarbowych Podczas sprzedaży papierów wartościowych Skarb Państwa pożycza od obywatela określoną sumę pieniędzy, którą po określonym czasie musi oddać wraz z umówionymi odsetkami. Dzięki takiemu zabiegowi Skarb Państwa staje się emitentem, a obywatel zostaje nabywcą. Papier wartościowy, który zostaje podpisany podczas transakcji, staje się obligacją skarbową. Skarb Państwa deklaruje się wykupić obligację w określonym terminie. Kwota wykupu przelewana jest na konto bankowe nabywcy lub jest do odebrania na rachunku rejestrowym. Wykup może odbyć się w następujący sposób: wypłata gotówki w oddziale banku PKO BP, która zajmuje się obsługą obligacji,zrobienie przelewu na rachunek nabywcy papierów wartościowych,zamiana polegająca na tym, że zarobione środki przeznaczone są na zakup nowych obligacji. Wszystkie obligacje są rejestrowane w depozycie papierów wartościowych, który prowadzony jest przez Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych. Rejestr ten zawiera dane identyfikacyjne osób, które mają prawa do obligacji. Wykup obligacji może odbyć się przed końcem umowy, ale tylko w określonym terminie i za określoną sumę pieniędzy. Dlaczego warto kupować obligacje? Obligacje są bezpiecznym sposobem inwestowania zarówno dla osób indywidualnych jak i przedsiębiorców. Aby dokonać transakcji, nie trzeba posiadać specjalistycznej wiedzy na temat finansów. Zaletą obligacji jest brak uiszczania dodatkowych opłat i prowizji, a także brak konieczności kupowania innych produktów finansowych. Jeśli chcemy dokonać jednej lub wielu transakcji wystarczy mieć pełnomocnictwo. Obligacje nie posiadają limitów kwotowych i można zakupić je już nawet za 100 złotych i mieć pewność na zysk, jaki wygenerują odsetki. Obligacje skarbowe pozwalają osiągnąć większy zysk osobom indywidualnym niż zakup obligacji hurtowych przez przedsiębiorstwa. Ważne jest również to, że podczas zmiany starych obligacji skarbowych na nowe można otrzymać dodatkowy zysk. Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/rafalszr/domains/ on line 286 Dr/PhD Rafał Szrajnert Rafał Szrajnert to doktorant (PhD) specjalizujący się w zarządzaniu i marketingu. Ukończył studia magisterskie na wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, a także studia podyplomowe. Jest przedsiębiorcą z ogromnymi sukcesami, Oprócz własnej działalności prowadzi doradztwo biznesowe, coaching i szkolenia, szeroko znane w Polsce. Profil działalności to: -doradztwo marketingowe -konsulting marketingowy -szkolenia, kursy -doradztwo biznesowe (psychologia, coaching) -marketing (seo, reklamy CPA, PPC)
Nowe obligacje skarbowe startują! Wysokie (?), „ruchome” oprocentowanie i odsetki wypłacane co miesiąc. Znów lepiej oszczędzać niż kupować?Mnóstwo nowości w czerwcowej ofercie obligacji skarbowych! Do oferty wejdą obiecywane przez premiera obligacje z oprocentowaniem uzależnionym od stopy procentowej NBP. Czy nowe obligacje skarbowe zrobią zamieszanie w naszych portfelach i pomogą walczyć z inflacją? Ministerstwo Finansów mocno podnosi też oprocentowanie długoterminowych obligacji w pierwszym roku oszczędzania. A co z podatkiem Belki?Nowych obligacji, które pomogłyby walczyć z inflacją, najpierw żądała opozycja oraz niektórzy ekonomiści. Potem ich wprowadzenie zapowiedział premier. Chodzi o to, żeby Polacy dostali możliwość ulokowania pieniędzy na krótki termin i z procentem na tyle wysokim, by porzucili myśl o zakupach na zapas. Bo to właśnie szalejąca konsumpcja powoduje, że ceny w sklepach rosną w tak szalonym tempie, jak w ostatnich również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]No i dziś poznaliśmy szczegóły. Jak będą „pracowały” nowe obligacje na rzecz naszych portfeli. Czy mogą być na tyle atrakcyjne, że odciągną nas od sklepowych półek? Czy jednocześnie wywołają walkę bankowców o nasze depozyty i kolejne podwyżki oprocentowania lokat?Z całą pewnością od czerwca na stole będzie znacznie lepsza oferta krótkoterminowego oszczędzania za pomocą obligacji niż dotychczasowa. Do tej pory ktoś, kto nie chciał mrozić pieniędzy na co najmniej trzy lata, miał do wyboru tylko żałośnie nisko oprocentowane obligacje trzymiesięczne (ostatnio 1,5% w skali roku) oraz obligacje dwuletnie (ostatnio 3% w skali roku).Przy dwucyfrowej inflacji to wyglądało na jakiś żart – zwłaszcza, że to stawki brutto, trzeba jeszcze odjąć podatek Belki. Długoterminowe obligacje (od trzech do dwunastu lat) dają co prawda znacznie lepsze możliwości, ale większość Polaków boi się tak długoletnich inwestycji – mimo że z obligacji można się wcześniej wycofać, zachowując większość obligacje roczne i dwuletnie. Ich ruchome oprocentowanie „ustali” NBPDziś Ministerstwo Finansów ogłosiło szczegóły nowej oferty, która ma pogodzić krótki termin z wysokim procentem. Czy to się udało? Częściowo tak. Nowe, jednoroczne obligacje ROR (nie mylić ze skrótem rozliczeniowego konta bankowego) będą miały takie oprocentowanie, jakie w danym miesiącu są stopy procentowe NBP (a dokładniej – stopa referencyjna). Odsetki będą wypłacane co miesiąc i będą się zmieniały razem ze stopami NBP (jeśli wzrosną, to w kolejnym miesiącu wzrośnie też oprocentowanie obligacji).Będą też nowe dwuletnie obligacje DOR, które będą oparte na tej samej zasadzie, ale do oprocentowania zostanie dorzucony bonus w postaci 0,25 punktu procentowego powyżej stopy procentowej NBP. W tym momencie oprocentowanie obligacji rocznych wynosi 5,25%, zaś oprocentowanie tych dwuletnich to 5,50%.Jest to z jednej strony niewiele na tle dwucyfrowej inflacji, ale z drugiej strony – przebija większość ofert depozytów bankowych, których oprocentowanie w dodatku najczęściej jest stałe. W przypadku obligacji skarbowych wzrost stóp procentowych spowoduje, że i oprocentowanie pójdzie w górę, co jest korzystne dla też: Już osiem komercyjnych banków płaci za oszczędności więcej, niż 5% w skali roku. Mamy listę! Uwaga, są warunki!Czytaj też: Małe, lokalne banki i SKOK-i kiedyś płaciły za depozyty lepiej, niż giganci rynku. Jak jest teraz?Czytaj też: Które banki najbardziej „wyciskają” klientów – te państwowe czy prywatne?W przypadku bankowego depozytu przedwczesne zerwanie umowy zwykle owocuje skasowaniem wszystkich naliczonych odsetek. W przypadku nowych obligacji rocznych i dwuletnich będzie lepiej – opłata karna za przedwczesny wykup wynosi tylko 50 gr od każdej obligacji rocznej i 70 gr od każdej obligacji dwuletniej, wartej 100 zł (czyli, jak łatwo policzyć, tylko 0,5-0,7% wartości bazowej). W zasadzie już od drugiego-trzeciego miesiąca oszczędzania zerwanie umowy oznacza, że część odsetek przy nas zostaje, nawet jeśli odsprzedamy rządowi jednak te obligacje możemy nazwać lekiem na inflację? Opozycja polityczna żądała od premiera wprowadzenia krótkoterminowych obligacji oferujących nawet dwucyfrowe oprocentowanie, równe inflacji. Zdaniem polityków opozycji i niektórych ekonomistów tylko takie (bolesne dla państwa ze względu na wysokie odsetki) rozwiązanie mogłoby pozwolić „ściągnąć” z rynku nadmiar pieniądza tego pomysłu ostrzegali, że może nastąpić destabilizacja rynku, bo do bardzo atrakcyjnych obligacji popłyną pieniądze z giełdy i funduszy inwestycyjnych. I możemy sobie „wyprodukować” Finansów stanęło w połowie drogi. Oferta nowych, krótkoterminowych obligacji jest znacznie ulepszona, ale nie wygląda na to, żeby miała „rozwalić system”. Odsetki rzędu 5,25-5,5% w skali roku (z obietnicą wzrostu w przypadku podwyżek stóp) dla obligacji ROR i DOR to stawki dobre, ale nie rewolucyjne. W ofercie zostają obligacje trzymiesięczne OTS z podwyższonym znacznie oprocentowaniem 3% w skali roku. Znikają natomiast obligacje dwuletnie DOS ze stałym oprocentowaniem (i tak nikt by ich nie chciał kupić, gdy są zmiennoprocentowe DOR).Pytanie brzmi: czy w tym przypadku stanięcie w połowie drogi wywoła zamierzony efekt? Co do ściągnięcia pieniędzy z rynku, to obawiam się, że niekoniecznie. Ale spodziewam się, że banki delikatnie podrasują teraz swoją ofertę depozytów – żeby opłacało się brać np. roczny depozyt w banku za zafiksowanym na stałe oprocentowaniem, musiałoby ono wynosić najmarniej 6%. Przy niższym oprocentowaniu od czerwca korzystniejszym sposobem lokowania będą rządowe obligacji w pierwszym roku mocno w górę!Hitem w czerwcowej ofercie obligacji są nie tylko nowe papiery ROR i DOR. Ministerstwo Finansów bardzo mocno podwyższa też oprocentowanie długoterminowych – trzy-, cztero- i dziesięcioletnich – obligacji w pierwszym okresie odsetkowym. Po ostatnich podwyżkach wynosiło ono 3,1-3,7%. Dopiero od drugiego okresu odsetkowego „włączało się” korzystne dla ciułaczy indeksowanie oprocentowania do wskaźnika WIBOR (w przypadku „trzylatek”) lub do inflacji (w przypadku „czterolatek” i „dziesięciolatek”).>>> Obligacje trzyletnie (TOZ), których oprocentowanie jest uzależnione od stawki WIBOR 6M (obecnie wynoszącej 6,7%) i nadal będzie obliczane według tej metody, ale wzrośnie stałe oprocentowanie w pierwszym półrocznym okresie odsetkowym – do 5,5% (na początku roku wynosiło 1,6%, potem 3,1%). Przez pierwszych sześć miesięcy zarabiać się będzie mniej więcej tyle, co w niezłym banku, a potem – wskakuje oprocentowanie obliczane na podstawie WIBOR 6M. Pewnym czynnikiem ryzyka jest zapowiedziana przez premiera zmiana wskaźnika referencyjnego z WIBOR na WIRD. Trudno powiedzieć, czy będzie to oznaczało obniżenie oprocentowania, czy też zostanie wprowadzony jakiś „wskaźnik korygujący” (raczej to drugie).>>> Obligacje czteroletnie (COI) w pierwszym rocznym okresie odsetkowym będą „płaciły” 5,5% (do tej pory 3,3%, na początku roku 1,8%). To czyni to pierwszoroczne oprocentowanie zbliżonym do porządnego depozytu bankowego. W kolejnych rocznych okresach odsetkowych oprocentowanie będzie wynosiło tyle, ile inflacja w poprzednim roku – a dokładniej: za poprzednich 12 miesięcy – plus 1 pkt proc.>> Obligacje dziesięcioletnie (zwane emerytalnymi, a w skrócie EDO) w pierwszym roku „zapłacą” 5,75%, zaś w kolejnych latach tyle, ile inflacja plus 1,25%. To oznacza, że przy obecnym poziomie inflacji możemy liczyć – o ile się on utrzyma – na oprocentowanie rzędu 13-14% w skali roku, ale dopiero od drugiego roku. Warto pamiętać, że obligacje EDO kapitalizują odsetki, co oznacza, że wysokie oprocentowanie jest naliczane od coraz wyższej „bazy” (czyli zysk posiadacza tych obligacji rośnie szybciej niż takiego, który ma obligacje wypłacające odsetki raz w roku, jak COI)Kto pobiera świadczenie 500+ może kupić – do wysokości pobranych świadczeń – obligacje rodzinne. Bardzo zachęcam do obczajenia tej możliwości wszystkich posiadaczy dzieci i oszczędności. Wiem, że często te dwie rzeczy się wykluczają, ale… Do rzeczy: obligacje rodzinne występują w dwóch wersjach. Ile wynosi oprocentowanie tych obligacji?>>> Obligacje sześcioletnie (ROS) będą w pierwszym roku „płaciły” 5,7%, a w kolejnych latach będą indeksowane inflacją powiększoną o marżę 1,5% (czyli większą niż przy obligacjach EDO). Tutaj też jest doroczna kapitalizacja odsetek, która pozwala „zarobić” na podatek Belki.>>> Obligacje dwunastoletnie (ROD) będą w pierwszym roku „płaciły” aż 6%, a w kolejnych latach – aż 1,75% powyżej wskaźnika inflacji (naliczanego – jak w przypadkach innych obligacji antyinflacyjnych – z „poślizgiem”). Gdyby za rok inflacja wynosiła tyle, ile dziś (ok. 13%) – czego sobie nie życzymy, bo oznaczałoby to drastyczne konsekwencje gospodarcze – to w kolejnym roku posiadacze obligacji ROD zainkasują oprocentowanie w wysokości… prawie 15%. Tutaj też mamy coroczną kapitalizację odsetek.————Boisz się inwestowania? Skorzystaj z bankowych promocjiObawiasz się inflacji? Zastanawiasz się, co zrobić z pieniędzmi leżącymi w banku na 0,00001%? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – to aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać na bankach:>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów>>> Ranking najlepszych kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek? I co trzeba zrobić w zamian?—————Czy Polacy rzucą się na nowe obligacje? I co z podatkiem Belki?Generalnie więc wkładając pieniądze w obligacje Skarbu Państwa – dostępne w placówkach banku PKO BP, biura maklerskiego tego banku oraz w serwisie internetowym – macie od czerwca gwarancję, że zarobicie 5,25-6% w skali roku (w pierwszym roku) oraz do kilkunastu procent w kolejnych latach. Wyjątkiem są obligacje trzymiesięczne, których oprocentowanie wynosi 3% w skali roku i bardzo odstaje od obligacje roczne i dwuletnie raczej nie skanibalizują oferty długoterminowej – obligacje trzy-, cztero-, dziesięcioletnie zaoferują porównywalne z nimi odsetki w pierwszym roku oraz znacznie wyższe w kolejnych latach (nie mówiąc już o obligacjach sześcio- i dwunastoletnich, czyli „rodzinnych”). Mogą lekko poprawić oprocentowanie pieniędzy w bankach, ale czy zmobilizują miliony ludzi do oszczędzania? Dopóki inflacja wynosi kilkanaście procent w skali roku – będzie to bardzo trudne dalszym ciągu dochód z obligacji jest bezlitośnie „obcinany” przez podatek Belki, który zżera 19% zysku (czyli mniej więcej 1 punkt procentowy) w pierwszym roku inwestycji oraz całą marżę w kolejnych latach inwestycji w przypadku inwestycji długoterminowych. Mamy w teamie „Subiektywnie o finansach” spór o to, czy znoszenie podatku Belki byłoby sprawiedliwe (z jednej strony oszczędności to pieniądz już raz opodatkowany, a z drugiej – kapitał bez opodatkowania powiększa nierówności), ale na czas wysokiej inflacji może warto byłoby przemyśleć zawieszenie go – przynajmniej dla długoterminowych inwestycji.————-Posłuchaj podcastu: Marcin Grabiszewski z BNP Paribas i Maciej Samcik odpowiadają na Wasze pytania o kredyt hipotecznyDziś w podcaście „Finansowe Sensacje Tygodnia” gościem jest Marcin Grabiszewski, który odpowiada za ofertę kredytów hipotecznych w BNP Paribas Bank Polska. Zadajemy mu wszystkie pytania dotyczące kredytów hipotecznych, które dziś chodzą Wam po głowie. Pytamy o to, czy nadchodząca opcja wakacji kredytowych każdemu się opłaci, jaki dzisiaj wybrać kredyt hipoteczny, jak banki badają zdolność kredytową chętnych na kredyt hipoteczny, czy klienci polubili kredyty o stałej stopie procentowej przez 10 lat, czy dziś lepiej mieć kredyt czy oszczędności oraz o refinansowaniu, wcześniejszym spłacaniu, nadpłacaniu i niedopłacaniu kredytów hipotecznych. Warto posłuchać! Zapraszam więc do posłuchania pod tym jest też na Spotify, Google Podcast, Apple Podcast i pięciu innych, popularnych platformach podcastowych. Macie na temat „wojna a nieruchomości” swoją opinię, doświadczenia albo już widzicie, jak zmienia się rynek? Piszcie na kontakt@ inwestowanie w obligacje z oprocentowaniem uzależnionym od stawki WIBOR z Michael / Strom. W czasie wysokiej inflacji i rosnących stóp część pieniędzy trzymam w aktywach, z których dochód jest uzależniony od wskaźnika WIBOR. Należą do nich obligacje trzyletnie, o których pisałem tutaj oraz obligacje emitowane przez firmy. Więcej o nich pisałem tutaj. Do inwestowania w obligacje korporacyjne polecam biuro maklerskie Michael / Strom. Z jego pomocą kupiłem większość obligacji korporacyjnych w moim portfelu. Każdy klient dostaje doradcę, którego można zasypać pytaniami (jest to bardzo duże wsparcie). Do tego mają wygodny system umożliwiający kupowanie obligacji przez internet. I kilka nowych propozycji inwestowania oszczędności w każdym miesiącu oraz rozbudowany rynek wtórny (czyli można odkupić obligacje od innego klienta biura maklerskiego albo od samego Michael / Strom (to fajna opcja, ubiłem dzięki temu niedawno dobry interes). Można to wszystko przetestować pod tym linkiem. Warto przynajmniej rozważyć, bo obligacje oparte na wskaźniku WIBOR mogą być jednym ze sposobów ścigania wysokiej inflacji.———————————–
Michał Kisiel2017-10-12 06:00, 10:51analityk 06:00aktualizacja2019-09-17 10:51Do niedawna obligacje skarbowe trudno było bezpośrednio porównywać z lokatami bankowymi. W ofercie były wyłącznie papiery z co najmniej kilkuletnim terminem wykupu, jeśli nie liczyć kilku jednorazowych specjalnych emisji. Sytuacja zmieniła się wraz z wprowadzeniem obligacji trzymiesięcznych. Sprawdzamy, jak prezentują się na tle ofert banków. Polacy cenią sobie elastyczność w dostępie do zgromadzonych oszczędności – taki wniosek można wysnuć zarówno z przeglądu ofert bankowych, gdzie dominują depozyty na krótkie terminy, jak i wyników sprzedaży obligacji skarbowych. Tylko w sierpniu 2019 r. nabywców znalazły papiery skarbowe o wartości ponad 1,75 mld zł. Ponad jedna czwarta popytu (27 proc.) przypadała na obligacje o najkrótszym terminie wykupu – trzymiesięczne, o stałym oprocentowaniu. fot. / / YAY Foto Pod koniec września 2017 r. Ministerstwo Finansów ogłosiło ruch, który oznaczało wejście na wojenną ścieżkę z bankami. W ofercie wraz z początkiem października pojawiły się trzymiesięczne obligacje o stałym oprocentowaniu noszące symbol OTS. W odróżnieniu od wcześniejszych krótkoterminowych ofert (papierów 11- i 13-miesięcznych) nowy produkt wszedł na stałe do palety propozycji dla gotowych pożyczyć swoje oszczędności państwu. Lokatom przybył nowy konkurent. Wyniki sprzedaży po dwóch latach potwierdzają, że był to celny strzał, a oszczędzający chętnie sięgają po krótkoterminowe obligacje Skarbu Państwa. Elastyczne oszczędzanie nawet na 7%? Porównaj najlepsze oferty Oprocentowanie – nie dla wyjadaczy wisienek Trzymiesięczne obligacje Skarbu Państwa oferują zysk na poziomie 1,5 proc. rocznie. Oprocentowanie obligacji jest stałe, a więc konstrukcja przypomina większość porównywalnych lokat bankowych, gdzie sumę odsetek otrzymanych na koniec okresu oszczędzania możemy oszacować z góry. Załóżmy, że inwestujemy 10 tys. zł, nabywając sto obligacji OTS. Po trzech miesiącach otrzymamy 30 groszy zysku po opodatkowaniu za każdy papier, łącznie 30 zł. Jak prezentuje się taki wynik na tle lokat bankowych? Sięgnijmy do najnowszej edycji rankingu depozytów terminowych w którym porównano najlepsze oferty trzymiesięczne i zestawmy je z oprocentowaniem obligacji Skarbu Państwa. Wśród ofert, które nie wymagają spełnienia dodatkowych warunków, pierwsze miejsce okupują produkty z oprocentowaniem na poziomie 2,2 proc. rocznie. Daje to niemal 45 zł zysku po trzech miesiącach – o 50 proc. więcej niż w przypadku obligacji. Papiery skarbowe mieściłyby się jednak w pierwszej piątce najlepszych ofert, zdecydowanie wygrywając oprocentowaniem obligacji z propozycjami dużych banków takich jak np. Santander Bank, mBank, PKO Bank Polski czy Bank Pekao. Obligacje 500+ - oszczędnościowy hit. Wszystko, co warto o nich wiedzieć Znacznie gorzej krótkoterminowe papiery skarbowe wypadają na tle ofert lokat, które obłożone są dodatkowymi warunkami. Banki premiują przede wszystkim nowych klientów, a wyższe oprocentowanie dostępne jest z reguły tylko przez pierwszy okres. Wyjadacze wisienek, gotowi do przenoszenia swoich środków pomiędzy instytucjami, a czasem także zakładania kolejnych kont, mogą liczyć nawet na oprocentowanie na poziomie 4 proc. 10 tys. złotych może zatem po kwartale przynieść ponad 80 zł zysku – ponad dwukrotnie więcej niż obligacje. Próg wejścia – plus dla obligacji, ale przy wypłacie trzeba poczekać Zakładający lokatę terminową musi liczyć się z wymogami dotyczącymi minimalnej wpłacanej kwoty. Instytucje lokujące się w czołówce proponujących najwyższe oprocentowanie stawiają zróżnicowane wymagania – najniższa kwota to 500 zł, najwyższa – 10 tys. zł. W przypadku obligacji OTS próg wejścia ustawiono nisko – cena sprzedaży jednego papieru wynosi 100 zł. Otwiera to drogę nie tylko do oszczędzania niewielkich kwot, ale również elastycznego zarządzania rezerwami. Jeśli zechcemy sięgnąć po fundusze przed upływem 3-miesięcznego terminu, możemy złożyć dyspozycję przedterminowego wykupu tylko części swojego portfela. Taki ruch pozbawi nas odsetek od wcześniej wykupionych obligacji, ale pozostałe papiery będą nadal pracować. Lokata terminowa jest traktowana przez banki jako całość – zrywając kontrakt, zwykle otrzymujemy z powrotem całą kwotę, a odsetki przepadają. Wcześniejsza rezygnacja z oszczędzania wiąże się jednak z istotnymi ograniczeniami: W przypadku obligacji wypłata nastąpi po upływie 5 dni roboczych liczonych od dnia złożenia dyspozycji. W przypadku lokaty bankowej – zazwyczaj tego samego dnia, z doliczeniem ewentualnego czasu potrzebnego na zrealizowanie przelewu do innej instytucji (jeśli nasz rachunek prowadzimy w innym banku niż przechowujący oszczędności). Obligacje skarbowe z tego względu nie powinny być traktowane jako forma przechowywania funduszu awaryjnego. Jeśli pojawi się potrzeba szybkiego sięgnięcia po rezerwy, konieczność oczekiwania na środki będzie istotną niedogodnością. Odłóż i zapomnij – odnawialna lokata ma zalety Trzymiesięczny okres wykupu obligacji Skarbu Państwa OTS nie oznacza, że nie można odłożyć środków na dłużej. Posiadacz papierów może złożyć dyspozycję zamiany na obligacje nowej emisji. Takie zlecenie powinniśmy złożyć najpóźniej czwartego dnia roboczego poprzedzającego pierwszy dzień miesiąca wykupu, a najpóźniej – trzeciego dnia roboczego poprzedzającego dzień wykupu posiadanego przez nas papieru. Proces ten niestety nie ułatwia wykorzystania mechanizmu procentu składanego uzyskanego dzięki oprocentowaniu obligacji. Różnica pomiędzy środkami ze starych obligacji a ceną zamiany na nowe zostanie przekazana na nasze konto. Odsetki nie zostaną zatem automatycznie doliczone do pracującego kapitału, chyba że wyniosą co najmniej 100 zł (cena pojedynczego papieru) i złożymy odpowiednią dyspozycję. Odnawialna lokata terminowa ma pod tym względem wyraźną przewagę – pozwala z góry określić jakie będą dalsze losy naszych rezerw, a w wielu bankach da się wskazać, czy życzymy sobie wypłaty odsetek i uruchomienia kolejnej lokaty (jak „rentier”) czy doliczenia zysku do kapitału i kontynuowania oszczędzania. Bezpieczeństwo – warto pamiętać o limitach Depozyty bankowe objęte są gwarancją Bankowego Funduszu Gwarancyjnego do równowartości kwoty 100 tys. euro. Warto też przypomnieć, że niektóre środki traktowane są w specjalny sposób i objęte szerszym zakresem ochrony. Dla osób chcących ulokować większą kwotę limit odpowiedzialności BFG oznacza, że oszczędności warto na wszelki wypadek podzielić pomiędzy kilka instytucji. Obligacje skarbowe można uznać za pozbawione tej wady i nadające się do przechowywania większych sum. Klasyfikuje się jako bezpieczny typ aktywów, zakładając, że emitent (państwo, Minister Finansów) będzie w stanie w przyszłości wywiązać się ze swoich zobowiązań. Za zobowiązaniem z tytułu obligacji skarbowych stoi Skarb Państwa, a ich emitent ma, przypomnijmy, możliwość nakładania podatków i pośrednio emisji pieniądza. Najwygodniej przez internet Obligacje skarbowe można kupić wprost od emitenta, w oddziałach PKO Banku Polskiego, punktach obsługi DM PKO Bank Polski oraz za pomocą konta Inteligo. Zwolennicy zdalnej obsługi mają dostęp do serwisu internetowego lub telefonicznego, który również pozwala rozpocząć oszczędzanie. Proces rejestracji online przypomina zakładanie lokaty internetowej w „obcym” banku, a szczególną uwagę należy zwrócić na zgodność danych z tymi widocznymi w opisie późniejszego przelewu. Papiery skarbowe nie są być może najwygodniejszą formą oszczędzania, zwłaszcza jeśli porównać proces ich zakupu z „jednym klikiem” wystarczającym zwykle do założenia lokaty w serwisach transakcyjnych banków, gdzie potencjalny oszczędzający ma już konto osobiste. Procedury nie powinny jednak sprawić problemu nikomu, kto chociaż raz próbował nabyć jakiś produkt finansowy online. Chociaż słowo „obligacja” może kojarzyć się początkującym z kontem maklerskim i koniecznością posiadania pewnej wiedzy o instrumentach finansowych, to zakup papieru na rynku pierwotnym nie jest wcale skomplikowany. Oszczędzasz w dużym banku? Obligacje są warte uwagi Krótkoterminowe obligacje skarbowe to na polskim rynku nowość. Warunki zaproponowane przez Ministra Finansów nie są tak dobre, by zagrozić popularności coraz słabiej oprocentowanych depozytów bankowych, ale też i nie tak nieatrakcyjne, by uznać, że nie stanowią wobec nich konkurencji. Dane z ostatnich miesięcy pokazują, że papiery znajdują liczne grono nabywców. Papiery OTS jako alternatywa lokaty godne są polecenia zatem przede wszystkim klientom, którzy nie mają ochoty wnikliwie śledzić zmian w bankowych cennikach i martwić się regularnymi „przeprowadzkami” swoich oszczędności. Dla posiadaczy kont w dużych bankach, zaniedbujących dotąd ofertę depozytową, obligacje będą wyraźnie lepszą propozycją niż powierzenie rezerw swojej instytucji „pierwszego wyboru”. Warto sprawdzić - obligacje 500+ Dla poszukujących sposobu na regularne, długoterminowe oszczędzanie interesującą propozycją mogą być natomiast obligacje 500+. Minister Finansów oferuje w tej chwili dwa typy takich papierów - 6- i 12-letnie. Oprocentowanie obligacji 500+ jest konkurencyjne wobec najlepszych lokat bankowych, a stawka uzależniona jest od wskaźnika inflacji, co pozwala się w większości przypadków uchronić przed spadkiem siły nabywczej naszych rezerw. Wadą tego instrumentu jest jednak kwotowy limit (do wysokości otrzymanych świadczeń wychowawczych "Rodzina 500 plus"). Obligacje 500+ można nabyć, podobnie jak krótkoterminowe papiery Skarbu Państwa, w oddziałach PKO Banku Polskiego, Domu Maklerskim PKO BP oraz w serwisie
pko skarbowy czy warto